Niedziela, 24 sierpnia 2025 r. 
REKLAMA

Turniej sondaży

Data publikacji: 2016-03-21 12:16
Ostatnia aktualizacja: 2018-10-19 23:50

Obyś żył w ciekawych czasach - brzmi starochińska klątwa. No i nie da się ukryć - ciekawe czasy mamy. Spokój i cisza to zastój, martwienie, zanik życia. Konflikt to ruch, wybuch energii, dążenia ku czemuś... 
Gdyby nie toczący się w Polsce spór o Trybunał Konstytucyjny - opozycja, czyli zjednoczone siły stronnictwa zagranicy, znalazłaby inny powód lub pretekst. Cel bowiem protestów ukryty za dramatycznym żądaniem demokracji najtrafniej określiła reżyserka Agnieszka Holland: „nam chodzi o to, żeby było jak było".
Jazgot „kodziarzy" zaczyna zagłuszać logiczny wywód prawników wspierających rząd i prezydenta. 
Cóż z tego, że Trybunał zlekceważył konstytucję nakazującą działanie w myśl ustawy, skoro wiele tysięcy sierot po byłym rządzie hałaśliwie go wspiera, a cały zachodni świat z Komisją Wenecką na czele staje za nimi murem... Ino prawdziwy lud jakoś emocji nie wyraża. Na razie.
Jakby dla poparcia „kodziarzy" w dzienniku „Rzeczpospolita" pojawił się sondaż IBRIS, z którego wynika, że aż 74 proc. społeczeństwa chce opublikowania orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego podjętego w niekonstytucyjnym składzie i trybie! 
Czyżby więc prosty lud, a więc część wyborców obecnej władzy, zmęczony osaczającym media konfliktem, zaczynał skłaniać się w stronę „obrońców Trybunału"?
Czyżby po ćwierćwieczu III RP naród pogodził się z praktyką, że wyroki sądów służą możnym, nie sprawiedliwości? Uznał, że za trybunałem stoją takie siły i pieniądze, że opór przeciw nim nie ma sensu? 
Czy rzeczywiście większość Polaków tak rozumuje? Czyż nie wiedzą, że publikacja nie tylko akceptowałaby bezprawie, ale przede wszystkim oznaczałaby rezygnację ze wszystkich już uchwalonych, a także zaplanowanych przez PiS reform - z całego programu, na który głosowała większość wyborców? Odrzucenie - pod presją ulicy - nie tylko ustawy 500+ i reformy prokuratury, ale także przywrócenia wieku emerytalnego, obniżki podatków, a przede wszystkim wielkiego rozwojowego projektu wicepremiera Morawieckiego. 
Zgoła co innego mówi sondaż poparcia dla partii politycznych. Wraz z zaostrzeniem się konfliktu, wbrew obawom ugodowców, poparcie dla partii rządzącej zamiast maleć, wyraźnie rośnie.
Ciekawe gdzie IBRIS znalazło respondentów. Chyba jednak wśród manifestantów KOD. 
Trwa właśnie w internecie zbieranie podpisów pod obywatelskim wnioskiem o referendum w sprawie definitywnego zażegnania konfliktu - likwidacji przedmiotu sporu, czyli Trybunału Konstytucyjnego. Pomysł genialnie prosty i odpowiadający na dramatyczne wołanie o demokrację. Wszak referendum, jako akt demokracji bezpośredniej, ma moc zmiany konstytucji. To jednak co proste wymaga trudu oraz oczywiście pieniędzy. Na razie trwa turniej sondaży.

Janusz Ławrynowicz