Środa, 06 sierpnia 2025 r. 
REKLAMA

Pushbacki już nie przeszkadzają

Data publikacji: 2024-04-20 10:03
Ostatnia aktualizacja: 2024-04-22 22:00

„Straszne jest to, że na naszej granicy władza robi wszystko, co chce. Łamie prawo, gnębi ludzi i stara się, żeby nie było nad tym żadnej kontroli. Poselskiej, medialnej czy społecznej – stwierdził w programie Onetu Franciszek Sterczewski. Poseł Koalicji Obywatelskiej przez osiem dni przebywał na granicy polsko-białoruskiej, gdzie koczowała grupa migrantów, zanim rząd wyznaczył strefę stanu wyjątkowego objętą m.in. zakazem pracy dla mediów.” To archiwalna relacja sprzed ponad dwóch lat, kiedy to kamery tv wspomnianego wyżej posła KO ujęły w chwili, kiedy uciekał przed „reżimową” Strażą Graniczną.

Tyle z historii, a co dzieje się obecnie na granicy z Białorusią?

Z danych rządowych wynika, że w ciągu ostatnich miesięcy zostało aktywnie odepchniętych przez granicę na Białoruś wiele tysięcy uchodźców. Tych, którzy przespali jesienne wybory do Sejmu i wiosenne do samorządów, informujemy, że już parę miesięcy rządzi postępowa i demokratyczna koalicja, a nie antydemokratyczny i niepraworządny „reżim”, który stosował nieludzkie praktyki pushbacków.

Okazuje się jednak, że nic się nie zmieniło. Z jednym wyjątkiem: Bruksela już nie protestuje, w sprawie ciągle stosowanych pushbacków milczy Parlament Europejski. Mało tego: milczą nasi aktywiści, jak również autorytety moralne i artyści.

Można by zapytać – gdzie jest poseł Franek Sterczewski, który tak szybko z reklamówkami w ręce uciekał przed reżimową Strażą Graniczną? Gdzie jest pani Agnieszka Holland, która aktywna była w protestach również w sensie artystycznym, czego wyrazem była „Zielona granica”? Milczą oboje? Próbowaliśmy skontaktować się z panią Agnieszką Holland. Odpowiedziała jej agentka, Anna Szlemińska: „Pani Agnieszka jest w trakcie zdjęć do nowego filmu i nie udziela wywiadów”.

Obecnie poseł Franciszek Sterczewski woli się wypowiadać na temat aborcji i promuje projekt proaborcyjnej ustawy.

Z kolei Barbara Kurdej-Szatan, która wielokrotnie podkreślała, że nie może patrzeć na cierpienie ludzi umierających przy granicy polsko-białoruskiej, teraz o cierpieniu uchodźców milczy.

Co się stało, że zamilkła? ©℗