Od piątku w Szczecinie zaczyna obowiązywać nocna prohibicja. Radni z Koalicji Obywatelskiej i klubu OK Polska, którzy wprowadzili to rozwiązanie, są przekonani, że dzięki ograniczeniu sprzedaży alkoholu w mieście będzie bezpieczniej. Ale działacze partii Nowa Nadzieja uważają, że uchwała o prohibicji jest bezprawna - w czwartek zapowiedzieli złożenie w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Szczecinie skargi, która ma doprowadzić do jej uchylenia.

Od piątku szczecińskie sklepy i stacje benzynowe nie mogą sprzedawać alkoholu - każdego rodzaju alkoholu - od g. 23 do g. 6. Puby i restauracje będą działać normalnie. Nocna prohibicja obowiązuje w ponad 170 gminach w Polsce, m.in. w Krakowie, Gdańsku, Olsztynie, w niektórych dzielnicach w Poznaniu i w Bydgoszczy. I to na przykład tych miast powoływali się radni, którzy zagłosowali za limitowaniem sprzedaży trunków. Podczas sesji rady miasta poświęconej tej sprawie Ewa Jasińska z KO argumentowała, że w Krakowie po wprowadzeniu nocnej prohibicji liczba interwencji policjantów spadła o 47 proc. a o 31 proc. - liczba interwencji straży