Miejsce: Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie

Data: 24.11.2023

godz. 19

Jeden z najsłynniejszych koncertów wiolonczelowych w dziejach muzyki stworzył kompozytor, który… nie lubił wiolonczeli. Koncert wiolonczelowy h-moll op. 104 Antonin Dvořák napisał dopiero pod koniec życia, jak przekonał się do wiolonczeli jako instrumentu solowego. Ten słynący z niezwykłej liryczności, romantyczności i poetyckości utwór jest hołdem Dvořáka dla niespełnionej miłości z lat młodości – Josefiny (która, dodajmy, okrutnym zrządzeniem losu została jego szwagierką). Koncert wiolonczelowy Dvořáka szybko zyskał światową sławę i podbił serca słuchaczy.

Drugą część wieczoru wypełni  Symfonia nr 1 c-moll op. 68 Johannesa Brahmsa. Ten wielki niemiecki kompozytor, wspominał, że jej napisanie zajęło mu aż czternaście lat (a niektórzy twierdzą, że nawet dwadzieścia), bo przez cały czas słyszał za sobą kroki Beethovena. Istotnie, utwór ten niemalże natychmiast okrzyknięto „X Symfonią Beethovena”, bo też jej związek ze spuścizną Beethovena jest wyraźny. Te wyraźne inspiracje są hołdem złożonym wielkiemu poprzednikowi, z którym Brahms stara się tu nawiązać swoisty muzyczny dialog.

Wieczór rozpocznie się Uwerturą do opery Euryanthe Carla Marii von Webera – twórcy niemieckiej opery romantycznej. Opera Euryanthe to wielka „opera heroiczna”, jak określał ją sam kompozytor. Jej fabuła jest jednak tak zawiła, że dziś rzadko się ją wystawia (nie pada tu ani jedno mówione słowo).